Shah Rukh Khan

Czarindia

No ja z Sharuczkiem widziałam tylko dwa filmy-pierwszy to ten który jest w temacie :mrgreen: I to po tym filmie polubiłam tego aktora.
Pierwsze minuty oglądałyśmy z koleżanką obojętnie,ale z każdą następną sceną z Sharuczkiem zmieniałam zdanie i teraz go uwielbiam Wesoly

Jest to niesamowity aktor!!!
Bardzo podobała mi się już scena samego przylotu Sharuczka do domu Wesoly

A wy co myślicie o tym filmie?

gudzia

Hmm.. ja obejrzałm ten film aby wkońcu dowiedzieć się jak ten Przyjaciel(SRK) gra. Wszędzie go pełno a ja jeszcze nic z nim nie obejrzałam. Jak udało mi się zdobyć film i to jeszcze z ang napisapi zaczęłam oglądać... No i tak sie stało, że z minuty na minutę coraz bardziej mnie to wciągało.

Sad version K3G widziałm tak przy patkowo na kanale Vectrone, który jest dostepny na satelicie (ja nie mam go niestety Smutny

) . To właśnie wtedy zakochałam się w tym filmie, te wejście na Diwali było świetne. Szkoda tlyko, że ta kropka na jego czole nie była tak piękna jak SRK Jezyk

Sansita

Wydaje mi sie ze wielu od tego filmu zaczynalo zycie z Bollywood:P ...no ja jednak obejrzalam ten film jako ktorys z kolei...
Swietny film, bardzo rodzinny, jest kilka watkow milosnych i fabula jest odpowiednio skomplikowana, dzieki K3G mozna poznac hinduskie tradycje i ich hierarchie wartosci. film wzrusza, smieszy i pobudza ospale zmysly Jezyk

kazdy kto kocha Bollywood powinnien miec zaliczone K3G, jezeli nie obejrzeliscie tego filmu to lepiej nie chwalic sie znajomoscia Bollywood :wink:

Bene

od tego filmu zaczeła się moja fascynacja bollywoodzkim kinem , to bylo coś zupełnie nowego nowy wymiar kina , oczarowała mnie muzyka , i aktorzy ( SRK i Kajol) K3G to magia kina , coś pięknego

Czarindia

I również od tego filmu zaczęła sie przygoda mojego męża z Bollywoodem-co prawda jest krótka,bo od Sylwestra :mrgreen: ale bardzo,bardzo intensywna!!!Siedziałam sobie przed sylwestrem i oglądałam K3G a mąż się dosiadł,wytrwał do końca i teraz cały czas puszcza mi piosenki z K3G :mrgreen: a niewierzyłam,że kiedykolwiek to nastąpi,bo jak kupowałam K3G i Jestem przy Tobie na DVD to kazał mi obiecać,że niebędzie musiał tego oglądać :roll: ale widać,że ten film ma w sobie naprawdę coś magicznego Wesoly

gudzia

Film Bollywood przyciągają niczym magnez :lol:

Czarindia, dobrze, że angazujesz w oglądanie filmów bolly rodzinkę. Wesoly

Czarindia

tak,tak-jutro ma przyjść szwagierka i oczywiście puszczę jej K3G bo jak można zacząć od czegoś innego :wink:

Anua

rzeczywiście świetny film:) mam nadzieje, że bedzie jeszcze raz grany w kinie "Muranow", bo mam zamiar zawlec kilku osobników Mruga

gudzia

Nigdy nie wolno nam tracić nadziei

Lulek

Moja fascynacja kinem indyjskim też zaczęła się od "Czasem słońce...". Przyznam, że niebagatelną rolę odegrało tu kino. Nie jestem pewien czy oglądając ten film na ekranie telewizora tak samo bym się zachwycił. Do tego dobre nagłośnienie ma chyba znaczenie niebagatelne. Film obejrzałem kilkanaście razy, traktując go już wpewnym momencie jak teledysk do dobrej muzyki.

Czarindia

Ja zaczęłam epidemię wsród moich bliskich od tego filmu i świetnie spełnia swoje zadanie Wesoly

wszyscy są zachwyceni Wesoly

teraz mój film ma szwagierka i czekam aż go zobaczy Wesoly

ale na pewno jej się spodoba ,bo jakby mógł jej się niespodobać Wesoly

gudzia

Mnie na spacerze z psem złapała moja sąsiadka i pytała się kiedy wkońcu dokończymy ten film. :lol:

Anua

a ja podróż po Bollywoodzie zaczełam od KKHH Wesoly

Czarindia

w lutym k3g będzie w Gali Wesoly

to tak jakby ktoś chciał nabyć kolejny egzemplarz lub polecić znajomym Wesoly

Anua

no to bedzie juz moja 3 płyta... Mruga