Shah Rukh Khan

angik · Wysłany: Wto 22:57, 28 Mar 2006 Temat postu: SRK a Matki :)

Postanowiłam założyć taki temat, bo już jakiś czas temu zauważyłam, że każdy bohater grany przez Szaruka, ma wielki sentyment (to nawet za mało powiedziane Mruga

) do matek. W sumie to chyba w każdym hinduskim filmie jest jakaś mowa poświęcona miłości matki. Kiedyś nawet pomyślałam, że scenariusz nie ma szans powodzenia jeśli nie mówi, choćby przez chwilę o mamie. A już napewno Szaruk nie zagrałby w takim filmie Mruga

Jakie sa wasze spostrzeżenia? Ulubione teksty o mamach? a może znacie jakis bollywoodzki film w którym nie było tego elementu?
Mnie podobał się tekst Rani Mukherji z Hum Tum :"Bóg nie mógł być wszędzie, dlatego stworzył matki" Kilka dni potem przeczytałam, że jest to bardzo stare hebrajskie przysłowie.
Musze tez wspomnieć o tekście Szaruka z Veer-Zaary:
-Czy wszyscy synowie w twoim kraju sa tacy jak ty?-pyta matka Zaary
-Nie wiem, ale napewno wszystkie matki są takie jak ty

[link widoczny dla zalogowanych]

gudzia · Wysłany: Śro 16:29, 29 Mar 2006 Temat postu:

Matkę Zaary barzdo nie lubię. Okropna matka. Unieszczęśliwa ją małrzeństwem na siłę. Ani razu nie powiedziała Zaarze, że może ucieć z Veeerem czy coś w tym stylu. Ona poza swoim mężem nic nie widzi.

angik · Wysłany: Czw 11:33, 30 Mar 2006 Temat postu:

Ja jeszcze bardziej nie lubię ojca Zaary; wiedział że juz niedługo pożyje i wiedział też żę unieszczęśliwia swoją córkę a mimo to kazał jej wyjść za tego okropnego wąsacza. Bardzo się zdenerwowałam, jak prosił ją o przebaczenie :x "Wiem że jestem słaby, przebacz mi" .Zawsze wtedy krzyczę do ekranu: Skoro wiesz, że źle robisz, to po co ją zmuszasz, człowieku!!!!
Nie lubię też matki Lucky'ego z Main Hoon Na. Uważam że scenarzysta sam nie wiedzial co chcial pokazać, bo z jednej strony to taka wspaniała kobieta, która kocha swojego syna (i męża tez w sumie), a z drugiej, jest gotowa wywalić małego chłopca, pół-sierotę na ulicę żeby tylko nie przypominał jej o zdradzie męża. Ja rozumiem, że jest rozgoryczona z powodu tej zdrady, ale co jest jej winne to dziecko?I z tej złości wolała żyć jak wdowa, zamiast przebaczyć. A Szaruk i tak ją kochał
:wink:

[link widoczny dla zalogowanych]

Bene · Wysłany: Czw 13:17, 30 Mar 2006 Temat postu:

całkowitym przeciwieństwem matki Lucky'ego jest matka Nainy z Gdyby jutra ni było to taka sama sytułacja tylko ona postapiła inaczej

gudzia · Wysłany: Czw 13:39, 30 Mar 2006 Temat postu:

Ja popieram postępowanie matki z Main Hoon Na. Ja tez wogóle nie toleruje zdrady. Chociaż mogłaby troszeczkę ograniczyć te gadanie na benkarta, a przenieść je swego męża.

angik · Wysłany: Czw 13:49, 30 Mar 2006 Temat postu:

Właśnie, właśnie Gudzia!!! O to mi chodzi. Wscieka się kobieta o zdradę, ale tak naprawdę to ona o tą zdradę obwinia Rama, a nie ojca. Ojciec jest super, może wrócić do nas, ale bez dziecka.Okropna kobieta, która nie ma cienia litości w sercu dla biednej sierotki :cry:
A mama Nainy to święta kobietka Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Bene · Wysłany: Czw 15:53, 30 Mar 2006 Temat postu:

jedna z moich ulubionych matek to matka Simran z DDLJ , ona postawiał wszytko na jedną kartę szcześcia swojej córki

angik · Wysłany: Czw 17:57, 30 Mar 2006 Temat postu:

Też ją lubie, Bene. Fajna jest, tylko śmieszyło mnie to, że ciągle mówiła, że wierzy że cos się zmieni a zaraz potem twierdziła że nic się nigdy nie zmieni w sytuacji kobiety. Ale mimo to :wink: to była bardzo mądra kobieta, wiedziała, że szczęście córki jest ważniejsze od jakiegoś głupiego postanowienia męża. Całe życie dziecka byłoby zmarnowane, bo stary coś komuś obiecał 20 lat temu.

[link widoczny dla zalogowanych]

becia_001 · Wysłany: Pią 11:34, 31 Mar 2006 Temat postu:

Co do matki Nainy w Kal ho na ho oprócz tego że miala dobra role to jest swietna aktorka ( JAya Bhaduri)....filmy z nia sa swietne

Sanjana · Wysłany: Pią 16:11, 31 Mar 2006 Temat postu:

Jaya Bhanduri...Raczej powrzechnie znana jako Jaya Bachchan (żona Amitabha Bachchana a matka Abhisheka) Uważam ją za wspaniała aktorke.. Rola w KHNH cuuuudo...a w K3G w duecie z Big B.. Boskie!

Moni

Mi się podobał też szacunek jakim Mohan (Szaruczek) obdarzał swoją nianię w filmie Swades...traktował i kochał ją jak własną matkę. By ją odnaleźć wziął długi urlop w pracy i dla niej, prócz Gidy, przeniosł się do pracy w Indiach by być blisko Wesoly

.

Lajo

Moja ulubiona bolly matka hmmm.... to Jaya Bhaduri - Nandini Raichand z K3G. Taka matka to skarb (jak każda z reszta) ale ona chyba nigdy nie zawiodlaby swojego dziecka za to zawsze całkowicie jest mu oddana.
Dlaczego jest tak, że ojciec nie potrafi powiedzieć synowi...jak bardzo go kocha?
Nie potrafi go przytulić i powiedzieć "Kocham cię mój synu"?
A matka?
Stale to powtarza, nie zważając czy syn jej słucha, czy nie.
Ale to nie oznacza,że ojciec kocha mniej swego syna.
Nikt nie jest w stanie zgłębić ogromu miłości,jaką matka darzy dziecko...nawet sama matka.
Bo nie ma miary dla matczynej miłości.

Deewana

Moja ulubiona bolly matka to takze Jaya Bhaduri za role Nandini Raichand z K3G, ciepla, serdeczna, niezastapiona Wesoly

wnuczek

Co do matek to mimo że bardzo lubie Jaye to i tak miom typem jest Farida Jalal czyli matka Shahrukha z Duplicate a także Smiran z DDLJ. Najbardziej podobała mi się matka jaką wykreowała w Duplicate, taka kochająca z lekka szurnieta Kwadratowy

i ta maczuga hyhy. No i jeszcze jak doskonale rozstrzygnęła który z Shahrukh'ów jest jej synem, piękne to było. Kochana "Bebe"
Aha Farida grała także w K3G opiekunke małego Hrithika

Oleńka

Zgoda Jarek fajna z niej matka, ale ja wolę Jaye. Nie po K3G , ale po KHNH mimo że nie grała tam matki SRK. Dużo jej postać tam przeszła ale nie dawała po sobie tego poznać. Mimo że w tym filmie nie grała matki Amana to w pewnym sensie traktowała go jak syna (według mnie oczywiście).