Forum Shah Rukh Khan Strona Główna Shah Rukh Khan
Forum poświęcone słynnemu, indyjskiemu aktorowi: SHAHRUKH KHANOWI
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Indie-Bieżące wiadomości
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Shah Rukh Khan Strona Główna -> Indie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wnuczek
VIP



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 21:36, 26 Paź 2006    Temat postu:

Indie: Autobus spadł do rzeki - zginęło 25 osób


Co najmniej 25 osób zginęło na miejscu, a 45 zostało rannych, gdy w Sikkimie na północnym wschodzie Indii autobus spadł do rzeki - podano w czwartek w Delhi.

Kierowca stracił panowanie nad pojazdem na zakręcie górskiej drogi. Autobus stoczył się w przepaść do płynącej w dole rzeki Teesta. Do wypadku doszło w środę wieczorem w pobliżu miejscowości Rangpo.

Autobusem, przeznaczonym dla 32 osób, jechało co najmniej siedemdziesięciu ludzi.

Wiadomość zaczerpnięta z [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziajek




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Pią 1:30, 27 Paź 2006    Temat postu:

wnuczek napisał:
Indie: Autobus spadł do rzeki - zginęło 25 osób




Autobusem, przeznaczonym dla 32 osób, jechało co najmniej siedemdziesięciu ludzi.

Wiadomość zaczerpnięta z [link widoczny dla zalogowanych]


Matko jak oni się tam pomieścili??????!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wnuczek
VIP



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 1:33, 27 Paź 2006    Temat postu:

Sądze że tam człowiek siedział na człowieku, napewno kilkoro ludzi było tylko w połowie w tym autobusie bo reszte ciała mieli po drugiej stronie okna i nie zapominajmy o sławnych dachach tych autobusów, które sa niejako przystosowane do przewozu osób.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziajek




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Pią 1:36, 27 Paź 2006    Temat postu:

Ja ledwo zyje jezdzaać naszymi zatloczonymi autobusami ale to co oni się dziej w Indiach to już wogóle lekka przesada!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wnuczek
VIP



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 1:42, 27 Paź 2006    Temat postu:

Cóż jak to powiedział Shahrukh w Swadesie infrastruktura indyjska nie moze sobie poradzić z 1,3mld ludzi. Autobusów jest tam raczej mało jak na taką ilość ludzi, a przecież każdy chce się gdzieś dostać dlatego kombinują jak koń pod góre byle by tylko dostać się do celu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wnuczek
VIP



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 17:26, 30 Paź 2006    Temat postu:

Budda niedotykalnych
"Niedotykalni" chcą być równi wyższym kastom

W Indiach trwa "religijna rebelia" niedotykalnych przeciwko hierarchizacji skazującej ludzi na życie w cierpieniu. Dalici masowo przechodzą z hinduizmu na buddyzm, głoszący ideę równości.

W małym, jednoizbowym domu na granicy indyjskiego regionu uprawy ryżu Narasimha Cherlaguda tłumaczy, dlaczego chce się odrodzić jako buddysta.

Jako niedotykalny ten 25-latek znajduje się na samym dole hinduistycznej hierarchii. "[Miejscowy] duchowny mówił mi, że jeśli będę w tym życiu dobrym dalitem, w następnym mogę urodzić się w lepszej warstwie społecznej. [A ja pytałem] dlaczego mam czekać?" – opowiada.

Podobnie jak dziesiątki tysięcy innych niedotykalnych – dalitów – żyjących we współczesnych Indiach ów bezrolny pracownik fizyczny przeszedł w połowie października rytuał zmiany wyznania na buddyzm, aby pozbyć się najniższego statusu. Cherlaguda pokazuje wiszącą na ścianie podobiznę Hanumana, hinduskiego bóstwa mającego postać małpy, i mówi, że wkrótce zastąpi ją wizerunek Buddy.

Nie jest w tym odosobniony. Ponad 70 mieszkańców wioski Kumarriguda, leżącej około 65 km od Hajdarabadu, stolicy południowego indyjskiego stanu Andhra Pradeś, porzuciło hinduizm. Są plany zbudowania buddyjskiej świątyni, a nawet odłożono pieniądze na zatrudnienie buddyjskiego mnicha – prawdopodobnie pierwszego w tej okolicy od 1500 lat – który udzielałby małżeństw i odprawiał modły oraz ceremonie pogrzebowe.

"Chcemy być równi wyższym kastom. Jako dalici nie moglibyśmy tego osiągnąć w hinduskim społeczeństwie. Jak buddyści będziemy żyć osobno, ale równi" – mówi D. Anjaneyulu, miejscowy niedotykalny polityk. Twierdzi, że pomysł zmiany religii po raz pierwszy przyszedł mu do głowy, kiedy tutejsi bramini z powodu jego kasty fizycznie uniemożliwili mu podniesienie flagi Indii.

"Niedotykalność" zniosła indyjska konstytucja w 1950 r., ale w praktyce pozostała ona poniżającą codziennością w hinduskich wsiach. Dalici są tam często nękani, przydzielani do prac służebnych, takich jak ręczne usuwanie śmieci, ludzkich odchodów i ścierwa, wykonywanie wyrobów ze skóry, zamiatanie ulic czy szycie butów. W gazetach zdarzają się doniesienia o zakazywaniu niedotykalnym wstępu do świątyni.

Ta niekiedy brutalna przemoc spowodowała migrację do miast, gdzie łatwiej ukryć kastę. 42-letni B. Veeraiah, który rok temu uciekł ze swojej wioski leżącej 250 km na północ od Hajdarabadu, mył naczynia na ulicy. Uciekł, kiedy sąsiad z wyższej kasty związał go oraz jego matkę i bił całą noc za to, że nie dopilnował kozy i pozwolił, by się wałęsała. "Moja matka umarła z powodu obrażeń. Ja uciekłem do miasta. Tu jestem bezpieczny" – mówi.

Masowa ceremonia zmieniania wiary przez dalitów odbywa się w rocznicę jednego z najbardziej kontrowersyjnych wydarzeń w religijnych dziejach Indii. Sześćdziesiąt lat temu Bhimrao Ramji Ambedkar, pierwszy niedotykalny, który zajął w Indiach wysokie stanowisko, autor indyjskiej konstytucji, wyrzekł się hinduizmu jako wyznania hołdującego kastowości i wraz z ponad 100 tysiącami zwolenników przeszedł na buddyzm.

Obecnie prawie dwukrotnie więcej osób przyjęło nową religię, powtarzając 22 przysięgi wypowiedziane przez Ambedkara. Wśród nich tę, że nigdy nie będą czcić hinduistycznych bogów, nie zaproszą na buddyjskie obrzędy bramina i nie będą pić alkoholu.

W Hajdarabadzie religię zmienił miedzy innymi 70-letni K.R.S. Murthy. W 1959 roku jako pierwszy dalit został zatrudniony w państwowej służbie cywilnej. Podobnie jak Afroamerykanie w Stanach Zjednoczonych, odmawiający używania swoich "niewolniczych" nazwisk, wielu członków najniższych kast odrzuca wyraźnie ich znamiona. Murthy dawno temu przestał posługiwać się swoim kastowym nazwiskiem Kondru, ale i tak nie zniechęca to ludzi do tropienia oznak jego pochodzenia.

"Ukryłem swoje korzenie. Często jednak podróżni w pociągu pytają o moją przeszłość, o to, co robił mój ojciec, skąd pochodzę. Kiedy mówię im, z jakiej jestem kasty, przestają zadawać pytania. Prawdę mówiąc, w ogóle przestają ze mną rozmawiać. Jako buddysta będę mógł po prostu odpowiadać, że nie jestem hindusem. Że nie mam kasty".

Wielu dalickich intelektualistów mówi, że w Indiach trwa obecnie "religijna rebelia" przeciwko hierarchizacji skazującej ludzi na życie w cierpieniu. "Jest nas w Indiach 150 milionów. Ale gdzie są daliccy dziennikarze telewizyjni, przedsiębiorcy, profesorowie? Ani nas nie widać, ani nie słychać. Dzięki zmianie religii staniemy się widoczni" – mówi dalicki pisarz Chanrabhan Prasad.

Hinduska prawica coraz mniej chętnym okiem patrzy na przejścia na buddyzm, zdając sobie sprawę, że idea równości bardzo przemawia do najniższych kast. Wywodzące się z Indyjskiej Partii Ludowej władze zachodniego stanu Gudżarat wzbudziły kontrowersje, wprowadzając do ustawy zapobiegającej przechodzeniu na inne religie poprawki, które klasyfikują buddyzm i dżinizm jako odłamy hinduizmu, a więc odmawiają im statusu osobnych religii.

"Dalici powinni koncentrować się na walce z analfabetyzmem i biedą, zamiast szukać nowych religii. Zresztą naszym zdaniem między buddyzmem a hinduizmem są bardzo niewielkie różnice" – mówi Lalit Kumar, pracujący dla hinduistycznego nacjonalistycznego stowarzyszenia opieki społecznej w Andhra Pradeś.

Wiadomość zaczerpnieta z [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wnuczek
VIP



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 10:51, 01 Lis 2006    Temat postu:

Wiadomośc z dnia 31.10.2006r.

Indie: taksówka wjechała pod pociąg - zginęło 18 osób

Osiemnaście osób zginęło, gdy trójkołowa taksówka wjechała na południu Indii pod pociąg.

Do wypadku doszło we wtorek na niestrzeżonym przejeździe kolejowym niedaleko miejscowości Kańćipuram w stanie Tamilnadu. Taksówką jechały głównie kobiety, udające się do pracy na podmiejskich farmach.

Nie ocalał żaden z 17 pasażerów i kierowca taksówki - nadjeżdżający pociąg całkowicie zmiażdżył cały pojazd.

Wiadomośc zaczerpnieta z [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziajek




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Sob 13:22, 04 Lis 2006    Temat postu:

Stado wygłodniałych szakali zaatakowało wioskę w indyjskim stanie Bihar powodując poważne obrażenia u 35 osób - poinformowały w czwartek miejscowe władze.
Zaatakowana wioska znajduje się w okręgu Madhubani, położonym w odległości 120 km od stolicy stanu - Patny.

Szakale od czasu do czasu widywane są na ulicach indyjskich osad i wiosek, bowiem ich naturalne środowisko stale się kurczy. Jednak ataki na ludzi ze strony tych drapieżników należą do rzadkości.

"Nie zanotowaliśmy podobnego przypadku od 12 lat" - powiedział dziennikarzom przedstawiciel miejscowych władz Santosh Kumar.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziajek




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Pon 10:39, 06 Lis 2006    Temat postu:

Co najmniej 56 osób zginęło w czwartkowym wypadku autobusu w centralnych Indiach - poinformowały w piątek władze indyjskiego stanu Madhja Pradeś.
Z nadal niewyjaśnionych przyczyn wypełniony ludźmi autobus spadł na zakręcie drogi z nasypu do głębokiego jeziora Govindgarh. Uratowało się tylko siedem osób.

Do piątku rano ratownicy wydobyli 56 ciał ofiar wypadku. Wśród nich jest 15 dzieci.
___________________________________________________________
“Pierwszym krokiem w dobrym kierunku” nazwał episkopat Indii ustawę „Przeciwko przemocy wobec kobiet w rodzinie”. Nowe prawo wchodzi w życie dzisiaj (26 października) i ma położyć kres dyskryminacji kobiet oraz pomóc stopniowo przemienić mentalność tamtejszej ludności. Badania dowodzą bowiem, iż prawie 60 proc. indyjskich kobiet uważa że jeśli wyszły bez pozwolenia męża na ulicę lub ugotowały niedobry według niego obiad, to on ma prawo je pobić.


Codzienne akty przemocy musi tam znosić 70 proc. kobiet, wdowy pozbawiane są środków do życia, a nawet wyrzucane na ulicę. Komisja Episkopatu Indii ds. Kobiet podkreśliła, że przyczyną tego stanu rzeczy jest nie tylko rozpowszechniona od pokoleń mentalność, która uważa kobietę za gorszy gatunek człowieka, ale i fakt, że większość z nich nie posiada żadnego wykształcenia. Sytuacji nie poprawia też obowiązująca tradycja wnoszenia przez kobiety posagu do małżeństwa. Nowe prawo przewiduje kary do roku więzienia i 450 dolarów grzywny za dopuszczanie się aktów przemocy wobec kobiet.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wnuczek
VIP



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 14:26, 06 Lis 2006    Temat postu:

Indie: dwa zamachy bombowe w mieście Guahati

Co najmniej pięciu ludzi zginęło w niedzielę, a kilkunastu zostało rannych w dwóch zamachach bombowych w mieście Guahati, stolicy stanu Asam na północnym wschodzie Indii - poinformowała policja.

Jedna z bomb wybuchła na zatłoczonym targowisku w centrum miasta, druga - koło rafinerii na jednym z przedmieść.

Nikt nie wziął na razie odpowiedzialności za dokonanie zamachów. W bogatym w ropę naftową i zasoby leśne Asamie od prawie 30 lat trwa rebelia separatystycznego ugrupowania pn. Zjednoczony Front Wyzwolenia Asamu (ULFA), która pochłonęła dziesiątki tysięcy ofiar.

We wrześniu rząd indyjski zerwał zawieszenie broni i rozmowy pokojowe z ULFA. Od tego czasu w Asamie obserwuje się eskalację aktów przemocy.

Wiadomość zaczerpnięta z [link widoczny dla zalogowanych]


Ps. Zastanawiam się kiedy ktoś z nas zamieści tu jakąś radosną nowine, bo jak narzie to jest wielka przewaga złych wiadomości Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wnuczek
VIP



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 15:01, 09 Lis 2006    Temat postu:

Małpy z Dheli niechciane

Ok. 300 małp, wyłapanych w stolicy Indii Delhi i skazanych na banicję w stanie Madhya Pradesz, nie ma się gdzie podziać. Rząd stanowy Madhya Pradesz zwrócił się do sądu najwyższego o pomoc, gdyż nie chce przyjąć małpich intruzów - pisze w środę agencja Reutera. "Zachowanie i styl życia tych małp stwarzają poważne problemy dla mieszkańców" - skarżą się władze.

Włdze stanu Madhya Pradesz skarżą się, że zurbanizowane małpy zupełnie nie boją się ludzi, stają się "agresywne i atakują mieszkańców, zwłaszcza dzieci"Małpy, które od lat dają się we znaki w Delhi, decyzją sądu najwyższego rozdysponowano pomiędzy sześć stanów.

Rząd stanu Madhya Pradesz w piśmie do sądu wyjaśnia, że poprzednie próby przesiedlania miejskich małp doprowadziły do starć z mieszkańcami. "Zachowanie i styl życia tych małp stwarzają poważne problemy dla mieszkańców" - pisze rząd Madhya Pradesz, podkreślając, że zurbanizowane małpy zupełnie nie boją się ludzi, stają się "agresywne i atakują mieszkańców, zwłaszcza dzieci". Ponadto małpy cierpią na różne choroby, co zagraża zdrowiu lokalnej populacji, a ich rozbuchany apetyt prowadzi do spadku liczebności ptaków, z którymi rywalizują o podobny pokarm.

W październiku przyjęciu małp z Delhi sprzeciwił się rząd stanu Himaczal Pradesz.

W wielu indyjskich miastach małpy to widok powszedni, i od czasu do czasu, kiedy za bardzo dają się we znaki ludności, są odławiane.

W sierpniu w Delhi władze metra zatrudniły do wypłoszenia małp, których boją się pasażerowie, groźnie wyglądającego langura, małpę z rodziny makakowatych.

Dwa lata temu w Delhi langura wynajęła komisja wyborcza, ponieważ w jej biurze rozpanoszyło się prawie 60 małp, które przez trzy miesiące terroryzowały urzędników i gości, porywały i darły formularze.

Pięć lat temu służby porządkowe musiały ratować przed inwazją małp ministerstwa obrony, finansów i spraw zagranicznych. Zwierzęta łapano także w siedzibie premiera. Według oficjalnych statystyk, w okolicach budynków rządowych w Delhi doliczono się wtedy aż 10 tys. małp.

Władze są niechętne ich wybiciu, ponieważ w tradycji hinduistycznej bóg Hanuman w postaci małpy czczony jest jako symbol siły, wytrwałości i poświęcenia.

Wiadomośc pobrana z [link widoczny dla zalogowanych]



Indie: 7 osób śmiertelnie zatruło się alkoholem

Co najmniej siedem osób zmarło na północny Indii na skutek spożycia trunku z zawartością alkoholu metylowego - poinformowała w czwartek miejscowa policja.
Kolejnych 14 osób z objawami zatrucia znalazło się w szpitalu, w tym dwie w stanie ciężkim.

Do zatrucia doszło w Baharaich, 140 kilometrów na południowy zachód od Lucknow, stolicy stanu Uttar Pradeś.

Wśród ofiar są osoby pracujące przy przygotowaniach do wesela. Policja aresztowała właściciela sklepu, który sprzedał śmiercionośny trunek.

Zatrucia alkoholem są w Indiach dość powszechne. Domowej roboty trunki są mieszane z wzmacniającym je alkoholem metylowym, który może spowodować ślepotę lub śmierć. Jego ofiary to na ogół ubodzy ludzie, których nie stać na droższy alkohol.

Wiadomość pobrana z [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wnuczek
VIP



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 15:10, 12 Lis 2006    Temat postu:

Wiadomości są z dnia wczorajszego tj 11.11.2006

Indie: Nietypowy sposób ściągania podatków

Władze indyjskiego stanu Bihar stosują nietypowy sposób zbierania podatków. Urzędnicy wykorzystują eunuchów do zawstydzania sprzedawców unikających spełniania swojego obywatelskiego obowiązku.

Urzędnikom pobierającym na targowiskach podatki od handlarzy towarzyszą mocno umalowani, ubrani w tradycyjny, indyjski kobiecy strój (sari) eunuchowie. Swoim hałaśliwym zachowaniem usiłują zwrócić uwagę tłumu na wymigującego się od zapłaty handlarza, co go zawstydza i zmusza do zmiany zdania.

Nową strategię zastosowano na razie jedynie w stolicy stanu Bihar Patnie, gdzie okazała się ogromnym sukcesem.

"Niektórzy natychmiast płacą gotówką, inni niezwłocznie wystawiają czeki. Terapia szokowa, której nie zamierzamy nadużywać, okazała się wielkim sukcesem" - wyjaśnił przedstawiciel stanu Atul Prasad.

Mieszkający w zamkniętych społecznościach eunuchowie są wciąż istotnym zjawiskiem społecznym w Indiach. Niektórzy z nich są rzeczywiście kastratami, inni transwestytami wyrzuconymi z domów przez rodziny. Społeczeństwo indyjskie boi się ich, ponieważ poruszają się grupami i lubieżnymi tańcami wymuszają od ludzi pieniądze.

"Być może ludzie boją się ich, ale stanowią oni część społeczeństwa i są przydatni" - powiedział Prasad. Za usługę władze stanu płacą im cztery proc. prowizji od zebranych podatków.

Wiadomość zaczerpnięta z [link widoczny dla zalogowanych]


Indie: dziewięcioro maoistów zginęło w zasadzce

W strzelaninie z policją w stanie Andhra Pradeś na południu Indii zginęło w piątek dziewięcioro maoistowskich rebeliantów, w tym pięć kobiet - podała indyjska policja.

Do walki doszło w dystrykcie Kadapa, 390 km na południe od stolicy stanu Hajderabadu. Specjalnie wyszkoleni do walki z rebeliantami komandosi, urządzili w lesie zasadzkę na maoistów.

Spośród co najmniej 13 stanów, w których rebelianci są obecni, Andhra Pradeś jest najbardziej narażony na działania zbrojne maoistów.

Rebelianci od dwóch dekad toczą walkę o - jak utrzymują - prawa milionów biednych, bezrolnych, indyjskich robotników i chłopów. W walkach zginęły tysiące osób.

Waidomośc zaczerpnięta z [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wnuczek
VIP



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 3:15, 15 Lis 2006    Temat postu:

Indie i Pakistan znów rozmawiają



Po niemal rocznej przerwie wznowione zostały we wtorek w Delhi rozmowy pokojowe dwu rywalizujących potęg Azji Południowej - Indii i Pakistanu.

Rozmowy były zawieszone od lipca, gdy w eksplozjach w sieci kolei podmiejskiej Bombaju zginęło około 200 osób. Ataki te władze indyjskie przypisywały ugrupowaniom islamskim mającym powiązania z Pakistanem. Decyzję o wznowieniu rokowań podjęto we wrześniu na szczycie państw niezaangażowanych w Hawanie.

W dwudniowych rozmowach, po których zdaniem obserwatorów nie należy zresztą oczekiwać przełomu, uczestniczą ministrowie stanu ds. zagranicznych obu państw - ze strony Indii Shiv Shanker Menon i Pakistanu - Riaz Mohammed Khan.

Indyjsko-pakistański proces pokojowy rozpoczął się w 2004 r. Oba kraje po podziale subkontynentu indyjskiego i uzyskaniu niepodległości w 1947 r. stoczyły ze sobą trzy wojny, w tym dwie o Kaszmir, do którego oba roszczą sobie prawa.

Bezpośrednio przed wtorkowym wznowieniem rokowań Delhi dało wyraźnie do zrozumienia, że nie bierze pod uwagę jakichkolwiek ustępstw w sprawie Kaszmiru - kwestii, w największym stopniu dzielącej dwa kraje - do czasu, gdy Pakistan nie zlikwiduje komórek islamskich bojowników, zdaniem Delhi stojących za atakami terrorystycznymi w Indiach. Pakistan z kolei uważa, że wręcz przeciwnie - rozwiązanie kwestii kaszmirskiej dopiero zaowocuje likwidacją sieci ugrupowań terrorystycznych.

Do obecnych rokowań doszło pod presją międzynarodową, głównie Stanów Zjednoczonych - tradycyjnego sojusznika Pakistanu, traktującego dziś Indie także jako kolejny kraj sojuszniczy w regionie.

Wiadomość zaczerpnięta z [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wnuczek
VIP



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 16:54, 16 Lis 2006    Temat postu:

Porozumienie ws. terroryzmu Indii z Pakistanem

Indie i Pakistan zawarły porozumienie w sprawie wspólnego przeciwdziałania terroryzmowi i zapobiegania konfliktom nuklearnym w Azji Południowej - poinformowali przedstawiciele obu krajów.

Dzień wcześniej w Delhi rozpoczęły się rozmowy pokojowe Indii i Pakistanu; obie strony reprezentowali ministrowie stanu ds. zagranicznych - - ze strony Indii Shiv Shanker Menon i Pakistanu - Riaz Mohammed Khan.

Rokowania były zawieszone od lipca, gdy w eksplozjach w sieci kolei podmiejskiej Bombaju zginęło około 200 osób. Ataki te władze indyjskie przypisywały ugrupowaniom islamskim mającym powiązania z Pakistanem. Podsumowując negocjacje na konferencji prasowej Khan poinformował, że oba kraje uzgodniły powołanie specjalnej komórki zapewniającej wymianę informacji na temat zagrożeń terrorystycznych. Jej prace będą koordynowane przez szefów MSZ Indii i Pakistanu.

Oba państwa przygotowały również umowę zmierzającą do ograniczenia ryzyka nieumyślnego konfliktu nuklearnego. Dokument zostanie podpisany w późniejszym terminie - podał pakistański polityk.

Khan oświadczył też, że jego indyjscy rozmówcy nie potwierdzili pakistańskich wątków w lipcowych zamachach w Bombaju. "Nie można ich jednak wykluczyć w przypadku innych ataków" - dodał nie rozwijając tej kwestii.

Indyjsko-pakistański proces pokojowy rozpoczął się w 2004 r. Oba kraje po podziale subkontynentu indyjskiego i uzyskaniu niepodległości w 1947 r. stoczyły ze sobą trzy wojny, w tym dwie o Kaszmir, do którego roszczą sobie prawa i Delhi, i Pakistan.

Do obecnych rokowań doszło pod presją międzynarodową, głównie Stanów Zjednoczonych - tradycyjnego sojusznika Pakistanu, traktującego dziś Indie także jako kolejny kraj sojuszniczy w regionie.

Decyzję o ich wznowieniu podjęto we wrześniu na szczycie ruchu państw niezaangażowanych w Hawanie.

Wiadomość zaczerpnięta z [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wnuczek
VIP



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 11:26, 17 Lis 2006    Temat postu:

Wiadomość z dnia 15.11.2006 rok

Indie: Plaga szczurów

W indyjskim stanie Mizoram trwa walka na śmierć i życie - mieszkańcy wybijają tysiącami szczury, które przybyły zwabione rzadkim kwitnieniem bambusów i pustoszą pola ryżowe.

Najpierw przez lasy Mizoramu przewinęły się stada i hordy szczurów, pałaszując owoce dzikich bambusów. Bambus kwitnie co 48 lat, dając małe zielone owocki. Szczury mnożyły się; tam gdzie wyżarły owoce bambusów, rzuciły się na pola uprawne.

Kwitnienie bambusów osiągnie szczyt w przyszłym roku, ale i tak już stało się przyczyną nieszczęść. Według ekspertów bogate w białko owoce bambusa zwiększają możliwości reprodukcyjne szczurów.

- Nasze starania o wybicie szczurów obejmują 150 wiosek; jak dotąd wieśniacy zabili około 200 tysięcy sztuk, stosując truciznę i lokalnie wyrabiane pułapki - powiedział starszy rangą stanowy urzędnik ds. rolnictwa James Lalsiamliana.

Wokół stolicy stanu, Aizawl, i w dwóch innych okręgach porośniętych bambusowymi lasami szczury najbardziej dają się we znaki.

- Zabijanie szczurów potrwa do połowy grudnia, aż do końca zbiorów - poinformował Lalsiamliana.

Ostatnim razem bambusy zakwitły w 1959 roku. Przybyłe wówczas za owocami armie szczurów spustoszyły pola ryżowe w całym regionie, co doprowadziło do poważnych braków żywności, a to z kolei wywołało bunt przeciwko indyjskiej władzy w graniczącym z Birmą i Bangladeszem Mizoramie. Rewolta trwała aż do 1986 roku; zginęło w niej około trzech tysięcy ludzi.

Miejscowi nazywają głód, który przychodzi po kwitnieniu bambusów, "mautum", co w ich języku znaczy "bambusowa śmierć". W 1959 roku władze w Delhi potraktowały ostrzeżenia przed klęską głodu jako wyraz plemiennych zabobonów.

- Mam nadzieję, że tym razem rząd jest dobrze przygotowany, by zmierzyć się z ewentualnymi brakami żywności; ostatnim razem był milczącym świadkiem cierpień - powiedział w rozmowie z Aizawl emerytowany urzędnik stanowy Laldinkmawia Sailo.

Wiadomość zaczerpnięta z [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Shah Rukh Khan Strona Główna -> Indie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin